Ogłoszeń o pracę w gazetach i portalach rekrutacyjnych jest na pęczki, również dla pielęgniarek. Większość jednak to praca za granicą. Polskie pielęgniarki są w cenie n terenie całej Europy. Polskie pielęgniarki zarabiają zdecydowanie za mało, jak za pracę którą wykonują. Ja również mam dość pracy nocami i w święta zarabiając tyle co nic. Mam kilkanaście lat stażu pracy i z pensji pielęgniarki nie jestem w stanie sfinansować sobie nawet urlopu poz domem. Postanowiłam to zmienić, zwłaszcza iż inwestycji wymaga zarówno mieszkanie, jak i moje zdrowie. Nie miałam odwagi n zwolnienie się. Zaczęłam dorabiać w dni wolne, jednak wciąż to nie to na co liczyłam. Koleżanka z pracy wzięła swój los w swoje ręce i wyjechała do Szwecji, by popracować właśnie tam na stanowisku pielęgniarki. Na odległość zaczęła nas namawiać do przyjazdu. Z jednej strony nieco narzekała na nieznajomość języka i brak bliskich wokół, ale za to podkreślał wysokie zarobki w Szwecji, które nie powiem ale mi niezwykle imponowały. Troszku zeszło zanim się złamałam i zdecydowałam się dołączyć do koleżanki. Jakoś nie wierzyłam w siebie, by mogła podołać zdaniom pielęgniarki osoby starszej. Dzięki koleżance znalazłam pracę stosunkowo łatwą, bo przy seniorach w domu opieki, jednak na oddziale osób chodzących i samodzielnych. Koleżanka pracowała przy osobach leżących w znacznie gorszym stanie, co było czynnikiem stresu. Bez wątpienia pracodawcy szwedzcy są wymagający i pracy jest w bród ale przynajmniej pielęgniarki w Szwecji s odpowiednio wynagradzane. Poz domami opieki zorganizowanej można również dorobić u rodzin pensjonariuszy w dodatkowym zakresie i wymiarze czasu pracy.