Powodu emigracji są bardzo różne, praktycznie każdy ma inne. Czasem splot zdarzeń z życia sprawia, iż nie umiemy ocenić dlaczego jak raz Szwecja, czemu w ogóle wyjechaliśmy. Tak też złożyło się w moim przypadku, czego absolutnie nie planowałem,a jednocześnie nie mm nic przeciwko. Wraz z żoną postanowiliśmy przeprowadzić się do Szwecji. Od dwóch lat pracujemy w firmie, która niemalże co miesiąc wysyła nas do Szwecji na tydzień lub dwa. W efekcie w domu jesteśmy gośćmi a coraz bardziej czujemy się związani ze Szwecją. To nieco inny rodzaj emigracji niżeli opisywany jako typowy wyjazd za pracą do Szwecji. Początkowo nie mieliśmy zamiaru emigrować, podjęliśmy pracę w pewnej firmie polsko-szwedzkiej, a w zasadzie szwedzkiej z oddziałem w Polsce i tak się podziało, iż z czasem awansowaliśmy. To właśnie w pracy poznaliśmy się wzajemnie i zdążyliśmy się pobrać. Od dłuższego czasu jaka nie ja wyjeżdżam w delegacje to żona i tym sposobem większość czasu spędzamy w Szwecji. Praca w Szwecji ma szereg uroków, ale to co nam sprawia najmniej przyjemności to zima. Niestety dużo bardziej sroga i chłodniejszy klimat w zasadzie przez cały rok długo powstrzymywał nas przed przeprowadzeniem się na stałe do Szwecji. Ostatnio uznaliśmy że zima nam już nie taka straszna i czas się przenieść. Mamy to szczęście iż nie posiadamy jeszcze dzieci i możemy sobie pozwolić na życie w rozjazdach. Znając życie kiedy się przeniesiemy będziemy mieli wówczas więcej projektów na terenie Polski do wykonani i wówczas będziemy na dłużej przyjeżdżać do kraju. Przewidując taki scenariusz an wszelki wypadek nie sprzedajemy mieszkania, by mieć gdzie ewentualnie mieszkać.